Forum Seria PSB: piękni sławni i bogaci. Strona Główna Seria PSB: piękni sławni i bogaci.
Piękno, Sława, Bogactwo: Forum Serii.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Viper

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Seria PSB: piękni sławni i bogaci. Strona Główna ->
.: Rekrutacja. :.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Viper
Gość






PostWysłany: Nie 18:55, 16 Gru 2007    Temat postu: Viper

1. Karolina Dagmara
2. Prawie 16
3. 7297757
4. [link widoczny dla zalogowanych]
5. summer-gs.blog.onet.pl

6. Aleksander M.
7. Hayden Christensen

8. Niedziela. Jutro znów do szkoły. Wracał do domu. Nie było późno, ale wiedział, że kiedy tylko przekroczy próg domu, czeka go kolejna reprymenda. Matka, bo tylko ją miał, była przewrażliwiona. Wciąż traktowała go jak małego chłopca. Nie chciała przyjąć do wiadomości, że jej mały chłopczyk stał się mężczyzną. Dosłownie.
Latarnie jeszcze się świeciły, ale ruch na ulicach zmalał. Większość mieszkańców The Strip w niedzielne wieczory przesiadywała w kasynach i nocnych klubach. On właśnie z jednego wracał. Pokłócił się z kumplem. Nie miał zamiaru siedzieć i nudzić się przez resztę wieczoru. Wyszedł z klubu beż pożegnania. Po prostu wyszedł. Kolejna kłótnia z Billem go już nie interesowała. Znalazł się na chodniku, spojrzał na lewo i prawo. Ruszył w stronę domu. Zerknął jeszcze na swojego Rolexa'a.

Spoko, Blake, jest dopiero dziewiąta, matka nie będzie się czepiać.

Mimo iż był sam z matką, dobrze im się powodziło. Na tyle dobrze, że mogli pozwolić sobie na zamieszkanie w jednym z apartamentowców na The Strip. Gdzie mieszkali wszyscy biznesmeni i właściciele wielkich koncernów. Ojciec Blake’a też był jednym z nich, jednak rok temu odszedł. Został otruty. Podejrzewali o to jego matkę. Jednak okazało się, że jest niewinna. Lecz te wszystkie przesłuchania wyniszczyły ją psychicznie i fizycznie. Nie miała w oczach radości, a optymizm pękł jak bańka mydlana.
Nagle zobaczył idącą naprzeciwko zgrabną brunetkę. Stawiała małe kroczki, więc stukot jej obcasów rozlegał się po dużym parku, którym teraz szedł. Amanda Marie Edecombe. Francuska. Nie uczęszczała do GH. Była gwiazdą plastycznego liceum Orange Hill. Od razu ją rozpoznał. I na pewno nie zapomni tego, co wydarzyło się rok temu, na imprezie kończącej rok szkolny, w sypialni jej rodziców...

Tak, tak Blake, jesteś boski!

Przeszła obok, nawet nie zaszczycając go spojrzeniem. Chyba go nie poznała, bo inaczej nie byłaby taka wyniosła. Klepną ją delikatnie w pośladki. Dziewczyna odwróciła się, chcąc zobaczyć, kto pozwolił sobie na tak wiele. Jej wzrok napotkał Blake’a, który uśmiechał się słodko.
-Nie ładnie panie Donovan! – pogroziła mu palcem puszczając jednocześnie. – Za dużo sobie pan pozwala.
-Pozwalam sobie na tyle, ile mogę. – powiedział idąc tyłem. Po chwili poczuł, że na kogoś niechcący wpadł. Widząc dziewczyną, zbierającą stertę ulotek, pochylił się, żeby jej pomóc. Panna Edecombe wymownie spojrzała w niebo i odeszła zostawiając ich samych.
-Dziękuję. – powiedziała nieśmiało brunetka delikatnie się uśmiechając.
-Nie ma za co. – odparł chłopak podając jej rękę. – Jestem Blake, Blake Donovan.
-Tak się składa, że wiem, kim jesteś. – rzekła. W jej głosie dało się słyszeć nutkę kpiny. – Jestem Holly Marie Edecombe.
Chłopak spojrzał na nią z ciekawością. Czyżby spokrewniona była z Amandą Marie Edecombe?
-Jesteś spokrewniona z A. M. Edecombe? – wypalił be zastanowienia. Dziewczyna uśmiechnęła się i niechętnie pokiwała głową.
-Niestety tak. – powiedziała robiąc dziwną minę,. – Chodzę do tego Liceum, co ona i aktualnie u niej mieszkam. Jej mama jest siostrą mojej mamy.
-Aaa. – mruknął niezrozumiale brunet, pożegnał się i oddalił. Amanda coś mu wspominała o niej. Ojciec taksówkarz, matka pracuje w hipermarkecie, a ona w wolnym czasie roznosi ulotki, a w weekendy pracuje w barze.
Ale to nie zmienia faktu, ze ma piękne oczęta...

Nie no, Blake.
O czym Ty mówisz?
Przecież nie zadajesz się z byle kim.

Bo H.M. Edecombe była byle kim. Nie miała markowych ciuchów i dziesięciu samochodów. Ani nawet apartamentu przy Upper East Side.

Blake, nie ma o czym gadać.
Chłopaki by cię wyśmiali.
A zresztą, taka piękna nie jest.

Tak. Holly Marie E. Nie była jego ideałem dziewczyny. Wręcz przeciwne. Była jego przeciwieństwem. Nie miała blond włosów i ciuchów od Dolce. Nie nosiła złotej biżuterii, ani nie była smukła i wysoka. Z tymi rozmyślaniami wrócił do domu. Matka jak zwykle czekała w salonie ze szklanką whisky w ręku. Znów awantura. Eh...Ile razy marzył, żeby wyprowadzić się do siostry, Marietty, która mieszkała dwie przecznice dalej. Nie raz mu to proponowała, ale za każdym razem na scenie pojawiała się matka, która nie wyobrażała sobie wyprowadzki najmłodszego syna. Tak więc Jennifer Donovan nie potrafiła, a może nie chciała przyjąć do wiadomości tego, że jej syn dorasta i niedługo wyleci z rodzinnego gniazdka tak jak jego siostry.
-Gdzie byłeś? – zapytała, kiedy tylko drzwi się otworzyły. Z daleka czuć było od niej alkohol. Wyglądała okropnie. Ubrana była w pomarańczowy szlafrok, a blond włosy sterczały we wszystkie strony.
-Jak najdalej od ciebie. – rzucił tylko zdejmując buty i bluzę. Nie miał zamiaru wysłuchiwać kolejnej litanii na temat swoich ,,późnych” powrót do domu. Skrył się w swoim pokoju zamykając drzwi na klucz. Matka biła pięścią w drewniane drzwi, ale on nie słyszał. W uszach rozbrzmiewała mu muzyka Green Day.
‘’Nareszcie ulga” – pomyślał, przewracając się na drugi bok.Pozwolił myślom błądzić do woli. Szybko natrafiły na H.M.E...

Tekst pochodzi z mojego starego bloga, którego już nie prowadzę.

9. Czemu chciałabym z Wami pisać? Cóż...PSB interesowało mnie od samego początku i zawsze chciałem tutaj pisać. Niestety przegapiłam rekrutację sierpniową i kiedy zobaczyłam, ze rusza u Was wolna rekrutacja chciałam się zgłosić. Po długim namyśle doszłam do wniosku, że czemu nie (:
Powrót do góry
I.
.zaklinacz węży.



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:58, 16 Gru 2007    Temat postu:

Vajperku, musisz się zarejestrować kochanie xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martynka
.kurewna śnieżka.



Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:45, 16 Gru 2007    Temat postu:

Właśnie, zarejestruj się na forum Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
I.
.zaklinacz węży.



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:02, 17 Gru 2007    Temat postu:

Już się zarejestrowała xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viper
.imitacja.



Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:35, 20 Gru 2007    Temat postu:

NIESTETY JESTEM ZMUSZONA WYCOFAĆ SWOJE ZGŁOSZENIE, Z POWODU BARDZO WAŻNEJ SPRAWY RODZINNEJ. PRZYKRO MI. ;(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
I.
.zaklinacz węży.



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:37, 20 Gru 2007    Temat postu:

Szkoooda ;(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martynka
.kurewna śnieżka.



Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:53, 20 Gru 2007    Temat postu:

Szkoda, szkoda.

Cóż, Viper, jak byś jeszcze kiedyś chciała - my tu wciąż jesteśmy Smile
Życzę wszystkiego dobrego na przyszłość,
oby się wszystko pomyślnie ułożyło!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Seria PSB: piękni sławni i bogaci. Strona Główna ->
.: Rekrutacja. :.

Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin