Seria PSB: piękni sławni i bogaci.

Rosiak

1. Ewka
2. 18 już niestety
3. 6540574
4. [link widoczny dla zalogowanych]
5. war-friends.blog.onet.pl, sterowana.blog.onet.pl, mister-death.blog.onet.pl, fikcyjnie-swobodny.blog.onet.pl
6. Patryk K.
7. Jeśli mogę, to wolałabym Gasparda Uillela
8. moja próbka z bloga war-friends

Wysoki, zakapturzony mężczyzna przekroczył pewnie bramę pewnego cichego miejsca. Rzucał szybkie spojrzenia spod brązowych szkieł i odczytywał napisy, niewiele z nich rozumiejąc.
Tylko daty śmierci i urodzeń były zbliżone do siebie.
Niepokojąco.
Nie był jednak człowiekiem, który zastanawiał się nad takimi błahostkami. Mieli wojnę, a podczas wojny…
Tylko jeden z licznych nagrobków był jego celem.
Pod wiekowym dębem, który rzucał ogromny cień na marmurowe pomniki i chylił swe gałęzie w geście pojednania.
Jasny marmur kontrastował z czarnymi napisami, z których i tak niewiele rozumiał. Wiedział tylko jedno.
To tutaj.
To tutaj spoczywała ona.
To tu pod pokrytą licznymi, zżółkniętymi liśćmi bryłą kamienia w białym pudełku położyli blade ciało ze złotymi włosami, rozłożonymi na zimnej poduszce.
Jego Katia.
K a t a r z y n a B a r a n o w s k a.
Zdjął okulary, mrużąc oczy pod promieniami ostrego, grudniowego słońca.
Nie ma śniegu, pomyślał.
Przecież to Polska, powinien być śnieg.
Usiadł na ławce i siedział bez ruchu, patrząc na białego cherubinka, który jakoś nie pasował mu do tego wojennego cmentarza.
Nie pasował do jego Katii.
Nie modlił się.
Nie umiał.
Nie chciał.
Cisza była jego czcią do zmarłej.
Zmrok zagościł zbyt szybko. Setki zniczy zyskały nieznany blask, rozjaśniając mrok nocy. Wielki ogrodzony plac przywodził na myśl pożar, gdzie płomienie przybierały różne kształty i różne barwy.
Mozaika ogni, mozaika światła…
Znicze.
Białe goździki, chryzantemy, róże.
Przymknął oczy.
- Mój ty…Angliku- błękitne oczy i błękitna pościel, w której utonęli.
Świeca, która zgasła, pozostawiając ich w ciemności.
Tej samej, co teraz.
Tej samej…
Wiatr przewracał plastikowe, ciemne wazony, wyrywając sztuczne kwiaty, znicze pękały, rozbijając się o twardą posadzkę…
Widział jej twarz, tak dziecięcą i niewinną. Usta stworzone do całowania. Delikatne, białe dłonie, a na nich obrączka…
- Austin?- ktoś położył swoją dłoń na jego ramieniu.
Odwrócił się, zakładając okulary.
W tej wichurze, tak silnej i porywczej stała o n a.
Wiatr rozwiewał jej rude loki, twarz poróżowiała od zimna, policzki płonęły pod wpływem jego spojrzenia, lodowato zielone oczy zajaśniały nieznanym blaskiem.
Lena.
Posadził ją na kamiennej ławeczce.
- Nie powinieneś tutaj przyjeżdżać.
Jej angielski, mocno przesycony wschodnim akcentem był prawie niezrozumiały.
- Nie pieprz- rzucił po rosyjsku.
- Mogą się dowiedzieć…
- Uznają, że odwiedzam grób ofiary- zaśmiał się zimno, częstując ją papierosem. – Dlaczego K- a- t –a-r-z-y-n-a?- przeliterował.
Lena nie od razu odpowiedziała. Patrzyła na znicze i na tablicę. Po chwili z zadumą, zapalając papierosa, odpowiedziała:
- Plądrują groby. Szukają takich cmentarzy, jak ten. Nie mają już poszanowania nawet dla zmarłych. Myśleliśmy o umieszczenie jej zwłok w Szwajcarii, ale…- wzruszyła ramiona.
- Co jest tutaj napisane?- przejechał placami w skórzanej rękawiczce po złotym napisie.
- ‘ Bóg tak chciał’- odczytała litery i powtórzyła je po rosyjsku.
Dopalił papierosa, jego pet znalazł się na mokrej ziemi świeżego grobu.
Odszedł.
Po chwili odwrócił się, jakby sobie coś przypominając.
- Każ go usunąć.
Popatrzyła na niego przez chwilę.
Uderzająco zielone pragnęły go zapytać o tyle spraw…
Jedno pytanie zadały jej malinowe usta.
- Nie masz żadnych świętości?
- Nie- pokręcił głową i szybkim krokiem dotarł do bramy.
- Miałem- szepnął, kiedy był już w taksówce zmierzającej na Balice.
Polaczek niczego nie zrozumiał.
Czas przeszły, panie Nowak.
Było, minęło.
*
Nie znosił ciszy.
Nie znosił bierności.
Przygnębienie wtedy sięgało zenitu. Patrzył w zielone ściany, robiąc to, co zawsze.
Każdy dzień był lustrzanym odbiciem dnia poprzedniego i idealną zapowiedzą jutra.
Śniadanie.
Kilka kęsów i udawania, że zielonopodobna maź na talerzu smakuje lepiej niż wygląda.
Zajęcia.
Szukanie sposobu na nie zaśnięcie w trakcie nudnych wykładów i tłumaczenie sobie, że cel uświęca środki.
Cel uświęca środki.
Popołudnie.
Kilka zabaw, niewinny flirt, brydż, który okazał się całkiem znośny.
Krótki sms od Leny.
Kilka słów. Treść zawsze ta sama.
Niestety.
Pieprzona monotonia?
Nawet dziura w ścianie potrafi być bardzo absorbująca.
Silne , zdecydowane pukanie do drzwi.
- Wiedziałem- uśmiechnął się szeroko, uchylając drzwi.
Chloe Donovan znalazła drogę do jego pokoju.
Tylko ta droga była możliwa.
Ktoś już dawno zamknął ścieżkę do jego serca.
A może tylko śniło mu się, że ją posiadał?
Wielka przyjaźń?
Raczej coś w rodzaju zapełnienia pustki po tym, co było. Ale urocze zapełnienie pustki.
I kolejny raz gra, że mi na niczym nie zależy.

9. Piszę wiele, często. Mało jest serii, które o mnie nie słyszało. Szukam i mam dość ambitny plan. Lubię się angażować, współpracować i pisać o Polakach, którzy mają wszystko.

ludwikapl

Ja nie słyszałam o Tobie.
Poza tym, masz 2 lata i 18 miesięcy, czy jak?
I miało być uzasadnienie, czemu chcesz z nami pisać. Gdybyś trochę rozwinęła swą enigmatyczną wypowiedź, byłoby miło.

EDIT:

Wystarczyło napisać "poprawiłam post".
Z innej beczki, mając tyle blogów, będziesz w stanie jeszcze jeden prowadzić dość regularnie?

Rosiak

każdy z blogów prowadzę regularnie, biorę przykład z Murdermile, która ma ich 23:D

The Chanel

Rosiak

napisane jest 18:D

The Chanel

Wybacz, myślę jedno - piszę drugie Very Happy

ludwikapl

Gratulacje.
Zostałaś przyjęta do naszej serii.

Martynka

Gratulacje Smile

redmune

http://www.sozh.fora.pl/rekrutacja,3/tak-sobie-przyszlam,471.html
ciekawe...

The Chanel

'z PSB sama zwiałam' ??

Bez komentarza.

redmune

tu nawet nie ma co komentować. gdzieś coś pisała o tym, że 'wieje'?

The Chanel

Ja nie zauważyłam.
Moze zwieje jak LidUsh? Bo tak jak Subtelnie już się nie da. Subtelnie bodajże po dniu usunęła zgłoszenie.

Gochna

Heh, kolejny raz moja ocena człowieka okazała się trafna.

Również nie skomentuję, zapytam tylko, czy mogę zamykać/kasować ten temat.

redmune

Subtelnie usunęła, bo jej aktor był zajęty. Very Happy

ludwikapl

1. Z Rosiak rozmawiałam, wyjaśniłam całe nieporozumienie.
2. Redmune, skoro to usunęłam, to chyba był powód.
3. Rosiak z nami jest już w serii.
4. Z Subtelnie to w ogóle jakaś akcja jest, która chyba się stworzyła w jej własnej głowie.
5. Powinno być wszystko już ok.

Anika

Czyli że co? (tak subtelnie zapytam)

ludwikapl

Dobrze. To może ja opowiem wszystko od początku.
Dziś redmune dała ten link. Weszłam tam, przeczytałam cały temat, przy okazji rzuciło mi się w oczy "12 skończyłam" oraz "z PSB sama zwiałam".
Dostrzegając w tym pewne sprzeczności, takie jak np. to, że u nas podała, że ma 18 lat oraz brak informacji o zrezygnowaniu z naszej serii, założyłam na tamtym forum temat. Napisałam o oszukiwaniu i takie tam.
Jednocześnie napisałam też do Rosiak, by z nią w miarę na spokojnie pogadać.
Okazało się, że to z tą 12, to dlatego, że w tamtej serii mają limit wiekowy (czego nie dostrzegłam w ich regulaminie, choć szukałam) oraz że myślała, iż jej nie przyjęłyśmy.
Wszystko jednak zostało wyjaśnione, przeproszone itp. więc myślę, że już nie trzeba tego roztrząsać.

Rosiak

Ja chyba powinnam się odezwać.
Po pierwsze, przepraszam za zamieszanie (redmune, szkoda, że pisząc ze mną w Travolcie nie zauażyłaś mojego wiekuxd)
Po drugie, fakt zapisania do Sozh nie miał nic wspólnego z PSB, do którego miałam itegralne plany, ale jako ostatnio mało cierpliwa uznałam, że mi nie wyszło (kiepskie zgłoszenie, niepewna próbka i takie tam), więc po prostu się poddałam.
Kwestia wieku?
W wielu seriach piszę, że 12 lat skończyłam, niekiedy dodaję, że już dawno, bo mówienie o sobie i swoim wieku jest dla mnie tyleż kłopotliwe, na ile potem ludzie mnie przez niego oceniają. Nie zamierzam nikogo przekonać do mojej pełnoletności, bo sama nie końca w nią wierzę, ale to już problem reszty.
I po ostatnie, ilość blogów=ilość czasu.
Ja sobie radzę, mam Wenę czy cokolwiek innego i nie zawalam, więc nie widzę przeszkody.
Chyba tyle.

redmune

skoro myślałaś, że cię nie przyjęłyśmy, mogłaś chyba zaglądać na forum? Smile

Nigella

Hej, kochane, nie buzujcie się Wink

Są ludzie, którzy olewają sytuację i zaangażowanie innych, ale wciąż jesteśmy MY i... są ludzie i parapety Wink

Nie psujcie sobie ferii, czwartków w szkole i te pe.

ludwikapl

Rosiak, tu nie chodzi o to, że masz 18 lat *pomija milczeniem swój wiek* tylko, czy to prawda.
Wyjaśnione, więc chyba już nie musimy tego roztrząsać.

Rosiak

to ja poproszę subforum i całą resztęxD

Shy

Subforum już jest, wystarczy je wyczyścić, pozbawić bannera itd. Tylko pytanie czy czyścić Ci od razu, czy cośtam chcesz zapożyczyć...

Rosiak

możesz na razie teamty pozostawiaćxD banner do kogo? Very Happy

Shy

No to tematy zostawiam jak na razie. Jak już będziesz miała adres bloga, banner, opis subforum, to się to uzupełni. Są od tego specjalne tematy w Organizacji. Zwykle jak się tam coś pojawi, to któraś z Adminek wstawia wszystko na swoje miejsce.